Za nami kolejny, trzeci już dzień zimowych przygotowań Radomiaka do rundy wiosennej. Dziś popołudniu drużyna miała w planach trening na sztucznym boisku przy ulicy Rapackiego, ale jak informowaliśmy wczoraj obiekt ten pokryty jest grubą warstwą śniegu, dlatego też podopieczni Arkadiusza Grzyba ćwiczyli na syntetycznej nawierzchni przy ulicy Chałubińskiego. Jutro zespół odbędzie zajęcia w hali MOSiRu.
Zdjęcia z treningu na sztucznym boisku MOSiRu można zobaczyć klikając w tym miejscu.
- Dostaliśmy jednak informację, że w najbliższych dniach boisko na Rapackiego ma zostać odśnieżone - mówi kierownik drużyny Marek Włodarski.
Podczas dzisiejszego treningu zawodnicy z pola odbyli typowy trening z piłkami. Z kolei bramkarze ćwiczyli w osobnej grupie pod okiem Tomasza Borkowskiego. Tylko z boku poczynaniom kolegów przyglądali się Sebastian Orchel i Łukasz Janik. Nowych zawodników jeszcze nie było, ale powinni oni zacząć pojawiać się już od jutra.
Jak informuje oficjalna strona klubu, Radomiak w najbliższych dniach podda testom takich piłkarzy jak m. in.: Łukasz Dziedzic - defensywny pomocnik Siarki Tarnobrzeg, Dariusz Rolak - lewy obrońca Mszczonowianki Mszczonów, Łukasz Frączek i Marcin Grunt - obrońcy Hetmana Zamość oraz Michał Skórski - defensywny pomocnik również z II-ligowego Hetmana. -
Porozumieliśmy się co do warunków grania w naszym klubie. Najważniejszym pozostanie kwestia oceny przydatności do drużyny przez trenera. I tu całkowicie bazujemy na opinii sztabu szkoleniowego. Trener musi wybrać, tych najlepszych - mówi prezes Łukasz Podlewski. Kolejne nazwiska pozostają póki co w tajemnicy.